Mariusz o "Syzyfowych pracach"

 Zapowiadała się zwykła, nudna lekcja…

   Jak wyglądała lekcja języka polskiego w „Syzyfowych pracach” S. Żeromskiego? Oto fragment lektury:

"Usłyszawszy te wyrazy, Sztetter zerwał się na równe nogi i zaczął machać rękami, ale Zygier nie umilkł. Jakby odepchnięty jego wzrokiem nauczyciel siadł na swym krześle, podparł głowę rękoma i nie spuszczał oka z szybek we drzwiach. W klasie stała się cisza. Wszystkie oczy skierowały się na wypowiadającego "wiersze polskie" (... ) Dziwne, niesłychane słowa przykuwały uwagę (... ) Wtedy "Figa" - Walecki wylazł ze swej ławki, zbliżył się do drzwi, wspiął na palce i spoglądając uważnie
w korytarz, machnął ręką na Zygiera, żeby gadał dalej. Nie była to już recytacja utworu wielkiego poety, lecz oskarżenie uczniaka polskiego zamknięte w zdarzeniach bitwy (...) Uczucia dziecięce
 i młodzieńcze, po milionkroć znieważane, leciały teraz między słuchaczów w kształtach słów poety, pękały wśród nich jak granaty, świszczały niby kule, ogarniały dusze na podobieństwo kurzawy bojowej. Jedni z nich słuchali wyprostowani, inni wstali z ławek i zbliżyli się do mówcy. Borowicz siedział zgarbiony, podparłszy pięścią brodę i rozpalone oczy wlepił w Zygiera. Dręczyło go przemierzłe złudzenie, że on to wszystko już niegdyś słyszał, że on to nawet gdzieś jakby własnym okiem widział, ale nie mógł pojąć, co będzie dalej - i słuchał, słuchał ze wstrętem i złością, ale z dreszczem dziwnego bólu w piersiach.(...) Zamknął oczy. Znalazł już wszystko. To ten sam żołnierz, o którym mówił mu przed laty strzelec Noga na pagórku pod lasem. Ten sam, zabity nahajami, leżący w skrwawionej mogile pod świerkiem. Serce Marcina szarpnęło się nagle, jakby chciało wydrzeć się z piersi, ciałem jego potrząsało wewnętrzne łkanie. Ścisnął mocno zęby, żeby z krzykiem nie szlochać. Zdawało mu się, że nie wytrzyma, że skona z żalu. Sztetter siedział na swym miejscu wyprostowany. Powieki jego były jak zwykle przymknięte, tylko teraz kiedy niekiedy wymykała się spod nich łza i płynęła po bladej twarzy."

/http://www.lektury.waw.pl/110/111/syzyfowe-prace-stefan-zeromski/

 

Zachęcam do obejrzenia fragment filmu: https://www.youtube.com/watch?v=O3efQ8yXmFg

https://czytajacaksiazki1995.blogspot.com/2018/12/syzyfowe-prace-stefan-zeromski.html

Na zakończenie polecam zapoznanie się z metodami rusyfikacji ukazanymi przez Stefana Żeromskiego w powieści „Syzyfowe prace”.
https://view.genial.ly/5e977af9c17d2a0db0a026ec






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przysłowia o książce